Głos św. Jana Pawła II:
„Kobieta, jak uczy doświadczenie, jest nade wszystko sercem wspólnoty rodzinnej. Ona daje życie i ona też pierwsza wychowuje – oczywiście wspomagana przez męża i dzieląc z nim systematycznie cały zakres powinności rodzicielskich i wychowawczych. Jednakże wiadomo, że organizm ludzki przestaje żyć, gdy zabraknie pracy serca. Analogia jest dość przejrzysta. Nie może zabraknąć w rodzinie tej, która jest sercem rodziny.”
Łódź, 13 czerwca 1987 r.
Z kalendarza:
„Mówić z Janem Pawłem II o modlitwie, to mówić także o Matce Boskiej. […] Kiedy jakieś dwadzieścia lat temu mówiło się o dogmacie Maryi-Pośredniczki – ku mojemu wielkiemu zdumieniu rozległ się donośny chór protestów. A przecież wydawałoby się, że kobiety z natury są pośredniczkami. Przecież to one pośredniczą: pomiędzy ojcem a dziećmi, pomiędzy samymi dziećmi, pomiędzy mężem a sąsiadem, pomiędzy niebytem a życiem – skoro to one rodzą, pomiędzy rodziną a nieszczęściem […], a nawet pomiędzy nami a Bogiem – skoro w kościołach najczęściej widuje się kobiety. Gdyby pójść trochę dalej drogą logiki protestujących, można by dojść do zaskakującego wniosku, że wszystkie kobiety są pośredniczkami z wyjątkiem Matki Boskiej.”
A. Frossard, Rozmowy z Janem Pawłem II
Myśl na dziś: Piękna kobieta podoba się oczom, dobra kobieta – sercu. Pierwsza jest klejnotem, druga – skarbem. (Napoleon Bonaparte)