Głos św. Jana Pawła II:
„Wasze powołania i zawody są różne. Musicie dobrze rozważyć, w jakim stosunku – na każdej z tych dróg – pozostaje „bardziej być” do „więcej mieć”. Ale nigdy samo „więcej mieć” nie może zwyciężyć. Bo wtedy człowiek może przegrać rzecz najcenniejszą: swoje człowieczeństwo, swoje sumienie, swoją godność. To wszystko, co stanowi też perspektywę życia wiecznego.”
Gdańsk, 1987 r.
Z kalendarza:
Nie dbał o strój, chodził w przetartej sutannie i zniszczonych butach. Rozmodlony, zaczytany i zawsze gotów nieść pomoc drugiemu człowiekowi – taki obraz młodego wikariusza zachowali w pamięci mieszkańcy małej wsi Niegowici (woj. małopolskie). To właśnie tu w lipcu 1948 r., tuż po wyświęceniu, przybył młody Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. […] A jego pierwszym papamobile była furmanka z sianem, którą podwiózł księdza usłużny gospodarz. Dalej młody wikary musiał iść przez pola. Gdy zobaczył pierwsze zabudowania uklęknął i ucałował ziemię. […] W wikarówce żył bardzo skromnie: drewniane łóżko, szafka nocna, maszyna do pisania. Spał bez poduszki, a pod głowę wkładał koc. Na parafii w Niegowici przebywał tylko rok, ale to właśnie tutaj rozpoczęła się jego droga ku świętości.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/jan-pawel-ii-do-pracy-przyjechal-wozem-z-sianem-pierwsza-parafia-jana/by26m3y#slajd-1
Myśl na dziś: Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się, i kradną. (Mt 6,19)