Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane przez przeglądarkę na dysku twardym użytkownika w celu ułatwienia poruszania się po witrynie oraz dostosowania Serwisu do preferencji użytkownika. Istnieje możliwość zablokowania zapisywania plików cookies poprzez odpowiednią konfigurację przeglądarki internetowej, jednak blokada ta może spowodować niepoprawne działanie niektórych funkcji w serwisie. Brak zmiany ustawień przeglądarki internetowej na blokowanie zapisu cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.  Więcej o "cookies"
 

 erster-Advent.jpg    Basia wróciła z przedszkola bardzo przejęta. Nie zdejmując kurtki, weszła do pokoju i ustawiła na półce maleńki żłóbek.
- A to co? - zapytał zaintrygowany Maciek.
- Będę wyścielać żłóbek dla Pana Jezuska – objaśniła z poważną miną, wyjmując z kieszonki małą torebkę z siankiem.
- No, to już! - zapalił się do roboty Maciek.

 


-Wcale nie już. Siostra powiedziała, że najpierw trzeba zrobić coś dobrego i dopiero wtedy będzie można włożyć jedno ździebełko. Obiecaliśmy wszyscy, że będziemy się bardzo starać, żeby Panu Jezuskowi, gdy się już urodzi, było mięciutko i wygodnie w naszych żłóbkach.
Maciek zmrużył filuternie oko. - A może byś tak posprzątała w mojej szafce? Miałabyś dobry uczynek…
Basia zawahała się, ale trwało to tylko chwilę. - Wolę pomóc babci w lepieniu pierogów – oświadczyła z godnością i pomaszerowała do kuchni.
   Po obiedzie bez żadnych próśb i namawiań wzięła się do wycierania naczyń. Wieczorem ułożyła w żłóbku pierwsze ździebełko. Czuła się strasznie ważna i potrzebna.
- Dobrze, że adwent trwa całe cztery tygodnie – pomyślał Maciek. - Na pewno zdąży. A jakby miała z tym jakieś kłopoty, to się jej pomoże, w końcu od czego się ma starszego brata, no nie?

 


Po jednym ździebełku w:Ewa Stadtmuller, Przypalona szarlotka.

 

ZADANIE: Spróbuj zrobić z drewna albo tekturki własny, malutki żłóbek i tak jak Basia po jednym ździebełku wyścielić go siankiem dla Maleńkiego Jezusa. Możesz też namalować żłóbek i domalowywać sianko.
A może wspólnie, całą rodziną będziecie zdobywać kolejne ździebełka?