Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane przez przeglądarkę na dysku twardym użytkownika w celu ułatwienia poruszania się po witrynie oraz dostosowania Serwisu do preferencji użytkownika. Istnieje możliwość zablokowania zapisywania plików cookies poprzez odpowiednią konfigurację przeglądarki internetowej, jednak blokada ta może spowodować niepoprawne działanie niektórych funkcji w serwisie. Brak zmiany ustawień przeglądarki internetowej na blokowanie zapisu cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.  Więcej o "cookies"
 

Chór przykościelny - historia chóru

 

Dokładnej daty powstania chóru nie znamy. Wiadomo jedynie, że założył go młody, zdolny organista - Leon Polaczek (* 1873), który wraz z Wincentym Jampichem (* 1874), zakładał też parafialną orkiestrę dętą. Instrumenty i umundurowanie orkiestry zakupiono z funduszu parafialnego. Na zdjęciu orkiestry z 1900 roku , obok dyrygenta Polaczka siedzi ks. Roman Dębski (* 1872), który odegrał niepoślednią rolę w tworzeniu sprzyjającego klimatu potrzebnego przy organizowaniu czterogłosowego chóru i orkiestry. Chętnych do śpiewania i grania nie brakowało. W tej sprzyjającej atmosferze powstał również zespół instrumentalny i teatr amatorski.

   Chór, prowadzony zawsze ze przez organistę, brał udział w większych uroczystościach religijnych, a na specjalne życzenie, w nabożeństwach ślubnych i pogrzebowych. Poziom chóru uzależniony był zawsze od organisty. Za czasów Polaczka tj. do roku 1926, był on wysoki. Chóralny śpiew i muzyka organowa bardzo wzbogacały uroczystości religijne i religijno- patriotyczne. Dlatego chór był wysoko ceniony przez parafian, a przynależność do chóru była uważana za swoistą nobilitację. W latach 1926 - 1937, gdy organistami byli Pawlak, a później Janiczko, chór obniżył loty. W l938 roku posadę organisty objął Stefan Gajecki (*1897) dyplomowany organista i chórmistrz. Szybko rozpoznał i wykorzystał potencjał chórzystów, co zaowocowało ponownym rozkwitem chóru. Śpiewaków było tak dużo, że powstał równolegle czterogłosowy chór męski, a repertuar był coraz bogatszy i ambitniejszy.

Ten pomyślny rozwój przerwała wojna W pierwszych latach po jej zakończeniu były czynione próby, częściowo nawet udane, powrotu do świetności dawnych lat, ale to juz byty inne czasy. W 1947 roku, po Stefanie Gajeckim następuje jego syn Tadeusz (*1924), który też jeszcze próbuje utrzymać poziom chóru ale chórzystów ciągle ubywa, w końcu i on odchodzi do budownictwa.

W 1955 roku za organami zasiada siostra zakonna. Później następna i tak przez pół wieku. Cały czas chór jednak istnieje, a od 1995 roku ponownie rozkwita. To za sprawą Tadeusza Gajeckiego, który bezinteresownie wspomaga siostrę Faustynę. W repertuarze pojawiają się nawet utwory Moniuszki, Vivaldiego, Haendla Mozarta...

Poważny kryzys przyszedł w 2005 roku. Odszedł pan Gajecki, a siostry zakonne definitywnie zakończyły pracę w parafii. Po dłuższych staraniach chór przejęła Dorota Lisowska nauczycielka Szkoły Muzycznej  w Olkuszu.

W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, 21 lutego 2010 roku parafia Narodzenia NMP w Chechle przewodniczyła Mszy Świętej w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. O oprawę muzyczną zadbał parafialny chór wraz z Klaudią Kulawik jako główną solistką przy akompaniamencie Jana Kućmierczyka. Występ chóru poprzedziły częste próby i przygotowania pod kierownictwem Doroty Lisowskiej. Msza święta pod przewodnictwem proboszcza Ks. Marka Szeląga transmitowana była w programie pierwszym Telewizji Polskiej. Było to ogromne wyróżnienie i zaszczyt dla tutejszej parafii.

Chór w dalszym ciągu bierze udział w uroczystościach parafialnych.

 

zredagował Andrzej Krawczyk